Podwójnie pieczone ziemniaki odkryłam jakiś czas temu na amerykańskich blogach kulinarnych i przepadłam od razu. Jako największa fanka ziemniorów na świecie z radością muszę przyznać - są wyśmienite i na stałe zagoszczą w naszym menu. Tu wersja samowystarczalna z kabanosem i cebulką, ale genialnie sprawdzi się też wersja bezmięsna jako wegetariański obiad czy dodatek do dania głównego. I co najfajniejsze - ziemniaki przygotowane w ten sposób wymagają dużo mniej pracy niż by się mogło wydawać ;)