Ten sos pomidorowy ma tak wiele zalet, że nie wiem nawet od czego zacząć. Po pierwsze, jest super prosty i dosłownie każdy poradzi sobie z jego przygotowaniem. Po drugie, jest ciekawą alternatywą dla sosu na bazie pomidorów z puszki i smakuje też zupełnie inaczej - jest delikatniejszy i bardziej słodki. Po trzecie, można do niego dodać czego dusza zapragnie - sprawdzi się tu mnóstwo warzyw, oliwki, papryka, pieczarki, jarmuż, szpinak, a nawet strączki. Po czwarte, to wręcz idealny sposób na utylizację mocno dojrzałych pomidorów (nie mogę się doczekać sezonu pomidorowego, będę jadła ten makaron non stop ;D). Mój podałam z parmezanem z kruszonych migdałów i odrobiną pestek słonecznika.