NARESZCIE znalazłam idealny przepis na godnego zastępcę kupnych tortilli pszennych. Nie dość, że bez glutenu, nabiału, wegański, paleo to jeszcze smakuje jak połączenie chrupiącego naleśnika i placka ziemniaczanego z lekką orzechową nutą. Jeśli lubicie pieczone kasztany, to ten przepis będzie dla Was spełnieniem kulinarnych marzeń :)
* kalorie i makroskładniki dla 1 sztuki