Od kiedy odkryłam, kilka lat temu, internetowy trend na robienie makaronu z cukinii, jest jednym z moich ulubionych, lekkich dań. Można pożreć całą michę a potem wracać do pracy/wsiadać na rower/cieszyć się dniem i nie czuć się jak mały słonik przez kolejną godzinę. Jest też świetnym dodatkiem do dania głównego jako nietypowa sałatka :) Jeśli lubicie cukinie - pozycja obowiązkowa w Waszym przepiśniku :)